Naukowcy amerykańscy chcieli zdetonować ładunki wybuchowe i dokonać pomiarów wywołanych przez detonacje fal sejsmicznych na obszarze wulkanu Mount Saint Helens, aby lepiej zrozumieć ruchy magmy pod tym słynnym wulkanem. Wyniki podano do publicznej wiadomości na spotkaniu Geological Society of America, które miało miejsce 3 listopada 2015 roku w Baltimore. Na głębokości 5-12 km pod Mount Saint Helens znajduje się potężna komora magmowa, a jeszcze większa (druga) znajduje się na głębokości 12-40 km. Obie komory magmowe wydają się być połączone, co być może pomoże lepiej zrozumieć łańcuch wydarzeń w trakcie erupcji St.Helens w 1980 roku.
Detonacja ładunków wybuchowych wysłała fale przenoszące energię w głąb skorupy ziemskiej, a sejsmometry wychwyciły ich odbicia. Opierając się na oczekiwanym czasie poruszania się tych fal (przemieszczają się one wolniej przez komory magmowe niż przez gęstą skałę) naukowcy byli w stanie stworzyć topograficzny model skorupy ziemskiej pomiędzy głębokością 5 a 40 km. Aby zmapować górne 5 km skorupy w pobliżu szczytu wulkanu umieścili 920 sejsmometrów i badali je nie tylko pod kątem odbić fal przenoszących energię pod wpływem detonacji, ale też małych trzęsień ziemi częstych w pobliżu Mount Saint Helens i dźwięku wysokiej częstotliwości generowanego w sposób ciągły przez samą Ziemię. Wreszcie umieścili 75 wytrzymałych sejsmometrów wokół wulkanu - urządzenia te pozostaną tam do 2016 roku w celu analizy trzęsień ziemi, które pozwolą na stworzenie obrazów sięgających 80 km w głąb. Wnioski końcowe: Mount Saint Helens nie musi być jedynym wulkanem 'karmionym' przez głęboką komorę magmową, która znajduje się na wschód od płytkiej komory magmowej. Głęboka komora magmowa znajduje się pomiędzy wulkanami Mount Saint Helens, Mount Adams oraz obszarem wulkanicznym drzemiących wulkanów Indian Heaven, a to może oznaczać że magma z głębokiej komory magmowej dociera do każdego z tych trzech wulkanów. Naukowcy nadal jednak nie wiedzą jak rozległa jest głęboka komora magmowa.
Źródło: http://news.sciencemag.org/earth/2015/11/deep-magma-chambers-seen-beneath-mount-st-helens?rss=1
EDIT: Trzy godziny temu rozpoczęła się erupcja piroklastyczna wulkanu Fuego w Gwatemali. Schodzą z niego spływy piroklastyczne, niektóre obszary są ewakuowane. Paroksyzm erupcyjny Fuego zakończył się w nocy 11 listopada 2015 roku i wulkan powrócił do normalnej aktywności erupcyjnej charakteryzującej się ciągłymi eksplozjami strombolijskimi. Rankiem 11 listopada wylew lawy z Fuego osiągał długość 1.5 km.
Z indonezyjskiego wulkanu Karangetang schodzi wylew lawy, mają miejsce się rozżarzone lawiny. Erupcja wulkanu Rinjani osłabła, choć eksplozje strombolijskie są ciągle intensywne. Wylew lawy dotarł na odległość 1 km od krateru aktywnego stożka Barujari. 9 listopada 2015 roku ponownie otwarto Międzynarodowe Lotnisko Ngurah Rai na Bali, a 10 listopada miało zostać otwarte Międzynarodowe Lotnisko Lombok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz