W kraterze, w którym znajduje się Borealis żyły m.in. ukwiały, gąbki (w tym drapieżniki), rozgwiazdy, kikutnice, koralowce czy skorupiaki. Oczywiście rodzi się pytanie ile jeszcze takich wulkanów błotnych kryją arktyczne głębiny Morza Barentsa.
Pierwszym norweskim wulkanem błotnym odkrytym w 1995 roku był Hakon Mosby, który znajduje się na głębokości 1250 metrów na południe od archipelagu Svalbard. Czyli Norwedzy szczycą się posiadaniem trzech wysp wulkanicznych (Jan Mayen, Bouvet i Peter I, wszystkie opisałem w "Sekretach wysp wulkanicznych") i dwóch podmorskich wulkanów błotnych.
Ten rewelacyjny mały wulkanik na zdj. Arctic University of Norway.
W ostatnich dniach miały miejsce sporadyczne wulkaniańskie emisje popiołu na wysokość ponad 2 km z wulkanów Sakurajima (Kiusiu, Japonia) oraz Ibu (Halmahera, Indonezja).
Emisje popiołu na wysokość ponad 7 km mają miejsce z krateru Arenas kolumbijskiego wulkanu Nevado del Ruiz.
11 maja o godzinie 05.19 czasu WIB wulkan Anak Krakatau wyemitował popiół na wysokość 3 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz