poniedziałek, 12 listopada 2012

Boczne eksplozje wulkanów (lateral blasts)

 W Scientific American:

18 maja 1980 roku boczny wybuch wulkanu Mount Saint Helens zdewastował ogromne połacie terenu zabijając 80 ludzi. Do katastrofalnej erupcji Góry Świętej Heleny doszło o poranku w biały słoneczny dzień blisko zamieszkiwanego obszaru. Do innych przypadków tzw. lateral blasts doszło m.in. w roku 1888 roku - wulkan Bandai-san stracił 1.5 km sześciennych swojego wierzchołka. Japońscy wulkanolodzy badając materiały na północnym zboczu wulkanu wysnuli hipotezę o lawinie. Zatem czy mogło być tak, że trzęsienie ziemi porusza niestabilnym zboczem, mknąca w dół lawina doprowadza do rozhermetyzowania komory magmowej bądź systemu hydrotermalnego i dochodzi do potężnej eksplozji?

Gigantyczna erupcja Bezymianny w 1956 roku zniszczyła znaczną część wulkanu (dolne zdjęcie). Ukierunkowany boczny wybuch Bezymianny opisał wulkanolog G.S Gorshov w swojej często cytowanej przez amerykańskich geologów pracy. Okolica wulkanu do tej pory pełna zwierząt i wegetacji zamieniła się w pustą, jałową, pełną wzgórz pustynię. Po erupcji Mount Saint Helens wulkanolodzy mieli już pewność co do nowego typu erupcji tzw. erupcji ukierunkowanej. Owe erupcje częstokroć wiążą się z formacją wulkanicznej kopuły i wywierają skutek tylko na zbocze, które się z formacją tejże wiąże. Boczna erupcja wulkanu Lassen Peak w 1915 roku zdewastowała znaczną część północno-wschodniego zbocza, do ukierunkowanej erupcji doszło także na wulkanie Mount Lamington (Papua Nowa Gwinea) w 1951 roku. Starannie przebadana przez naukowców erupcja Mount Saint Helens doprowadziła do odróżnienia erupcji ukierunkowanych od chmur piroklastycznych oraz wyodrębniła podobne lawiny zwane kolapsami sektora na innych wulkanach.

1 komentarz:

  1. Jestem tu pierwszy raz, ale w życiu bym się nie spodziewała, że wulkany to taka ciekawa dziedzina. Fajne ciekawostki tu zamieszczasz. Przy okazji zapraszam też do mnie Szepty Szcześcia.

    OdpowiedzUsuń