poniedziałek, 9 grudnia 2024

Erupcja piroklastyczna filipińskiego wulkanu Kanlaon

                                                            


Dziś, to jest o godzinie 15.03 po południu 9 grudnia br. doszło do erupcji eksplozywnej filipińskiego wulkanu Kanlaon (Negros, Filipiny). Obłok popiołu sięgnął wysokości 3-5 km. Z wulkanu zszedł spływ piroklastyczny, co wywołało panikę w pobliskich miejscowościach. Barangay Pula jest najbliższym barangay od Kanlaon. Opad popiołu zarejestrowano m.in. w mieście Bayo na Negros. 

Także dziś o godzinie 07.33 rano płytkie trzęsienie ziemi o magnitudzie 3.6 targnęło wulkanem Roccamonfina (prowincja Caserta, Włochy). Roccamonfina to wulkan wygasły, nieaktywny od przynajmniej 50 000 lat. Zamknięte zostały szkoły w miejscowościach blisko wulkanu. 

Od 8 grudnia trwa rój trzęsień ziemi (zapewne tektonicznych) na południowy zachód od wyspy Adak (Alaska, Aleuty). Liczne silne trzęsienia ziemi o magnitudach 6.3, 5.8, 6.3, 6.1 i 5.7. Teoretycznie taki rój trzęsień ziemi może być zwiastunem potężnego tektonicznego trzęsienia ziemi takiego jak w 1964 roku (magnituda 9.2), choć oczywiście nie musi. Czytając ostatnio o podmorskiej erupcji lawowej 50 km od wyspy Majotta (lata 2018-19) zacząłem się zastanawiać (spekulować) czy nie jest to oznaka przebudzenia jakiegoś aleuckiego podmorskiego wulkanu. 

Z południowo-zachodniego zbocza wulkanu Mawson Peak (Wyspa Heard) schodzi wylew lawy o długości 800 metrów, co zarejestrowały satelity obserwacyjne. 

7 grudnia br. miałem sposobność po raz pierwszy uczestniczyć w ósmej edycji Śląskiego Festiwalu Nauki w Katowicach, na której wygłosiłem wykład dotyczący wulkanicznych zagrożeń i sposobów im przeciwdziałania. Niestety musiałem nieco go okroić, bo nie wystarczyło mi czasu, by opowiedzieć o wszystkim, co chciałem. Ale poznałem kilka osób, które podobnie jak ja są zafascynowane wulkanami (Ela, Maciej, Kuba, wreszcie Kacper i jego rodzice z peja Kacper i wulkany), co dostarczyło mi motywacyjnego kopa, by czasem występować na żywo jako mówca. Toczyłem wulkaniczne pogawędki z Tomaszem Lepichem, który niebawem wybiera się do Etiopii, by eksplorować tamtejsze słabo zbadane wulkany (obszerna relacja z jego odkryć będzie jeszcze w grudniu na blogu!) Razem poszliśmy na seans "Nosferatu wampira" (1979) Wernera Herzoga w kino-kawiarni Rialto w Katowicach. Szkoda, że nie mogłem zostać przez kolejne dni w Katowicach, ale rozważam swój ponowny udział w ŚFN 2025. 

Dziękuję wszystkim tym, z którymi troszkę porozmawiałem już po wykładzie. 

Zdj. Maciej Fliegel, Phivolcs/Rappler. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz