czwartek, 21 października 2021

Silna erupcja eksplozywna wulkanu Manam

Wieści z Papui Nowej Gwinei często dochodzą do mnie raczej późno. Rankiem 20 października doszło do silnej erupcji eksplozywnej wulkanu Manam na wyspie o tej samej nazwie. Oszacowana wysokość kolumny erupcyjnej to ponad 15 km. Wskutek opadu popiołu na wyspie zapanowała ciemność. Miały miejsce spływy piroklastyczne oraz wylew lawy. Na Manam znajdują się wioski Budua, Baliau, Boda i Kuluguma. Manam jest zdolny do takich silniejszych paroksyzmów erupcyjnych  - np. ich seria pomiędzy grudniem 2018 roku a styczniem 2019. Zdj. Herman Tibong.

Erupcja Tajogaite na wyspie La Palma wciąż w toku i wciąż jest destrukcyjna. Lawa w ciągu minionej doby pokryła stację benzynową w La Laguna, zniszczyła budynek szkoły, supermarket i boisko oraz sporo budynków mieszkalnych. Obecny bilans erupcji na La Palmie to: 866.1 hektarów powierzchni pokrytych lawą oraz 2185 budynków zniszczonych. Erupcja trwa już ponad miesiąc i nikt nie wie kiedy się zakończy. Od czasu erupcji Leilani Estates na Big Hawaii w 2018 roku nie było takiej destrukcji budynków przez potoki lawy.

Nie udało się uratować 3-4 psów, które zostały uwięzione przez lawę na kipuce (skrawku ziemi jeszcze nią nie pokrytym). Lot rozpoznawczy specjalistycznego drona z kamerą termowizyjną nie ujawnił ich obecności. Być może gdzieś się ukryły przed ciepłem erupcji. Kolejna próba ratownicza w niedalekiej przyszłości.  

EDIT: Psy mają się dobrze. Jakaś anonimowa grupa (Drużyna A) najwyraźniej je zabrała zostawiając na miejscu napis. Interesujący obrót wydarzeń, choć ciekawiła mnie akcja ratowania zwierząt dronem. Ktoś po cichu dostał się do strefy wykluczenia i zabrał/uratował uwięzione psy.

Przy okazji zidentyfikowano czterech Brytyjczyków, którzy pochwalili się w social media zdjęciami ze strefy wykluczenia. Grożą im dotkliwe sankcje finansowe. Dostęp do miejsca erupcji jest ściśle kontrolowany przez Guardia Civil. Turyści mogą obserwować erupcję z odległości kilku km. Wstęp na miejsce erupcji mają tylko akredytowani naukowcy i dziennikarze. Pilnowane są m.in. domy jeszcze nie zniszczone przez potoki lawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz