
31 maja 2010 roku doszło do eksplozywnej erupcji wulkanu Bezymianny (Bezimienny) na Kamczatce. Popiół opadł na wioskę Kozyrevsk. Wulkan przesłaniają w chwili obecnej chmury. Nad Kamczatką unosi się obłok popiołu, który może zakłócić loty międzynarodowe i niskopułapowe. Przez ostatnie 20 lat Bezymianny był aktywny: wybuchy jego w skali VEI miały siłę od 2-3. Erupcja została przewidziana przez KVERT. Na zdjęciu Bezymianny.
Tego samego dnia wybuchł wulkan Cleveland produkując kolumnę popiołu o wysokości 4.8 km. Od momentu erupcji 31 maja wulkan się uspokoił.
Natomiast nadal nie jest spokojny wulkan Tungurahua w Ekwadorze. Dziennie targa nim około 400 eksplozji, a obłok popiołu sięga wysokości 10 km. Aktywność sejsmiczna pod wulkanem ciągle wzrasta, także mogą mieć miejsce kolejne jego eksplozywne erupcje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz