Rankiem 1 maja z wulkanu Semeru (Jawa, Indonezja) zszedł spływ piroklastyczny formując obłok popiołu o wysokości 4.5 km.
Z wulkanu Pavlof (Alaska, Aleuty) schodzi wylew lawy (północno-wschodnie zbocze) o długości 500 metrów. Efuzja lawy trwa także w kraterze innego alaskańskiego wulkanu Great Sitkin.
Stabilna aktywność erupcyjna dotyczy m.in. wulkanów Tofua (stożek Lofia, Tonga), Sangay (Ekwador), Kavachi (Wyspy Salomona) czy Stromboli (Wyspy Liparyjskie). Sporadyczne emisje popiołu mają miejsce z wulkanu Ebeko (Kuryle, Rosja).
Maj zaczyna się bez większych wulkanicznych niespodzianek.
EDIT: Zakończyła się erupcja szczelinowa wulkanu Wolf, która trwała na wyspie Isabela od 6 stycznia 2022 roku. Lawa wyemitowana ze szczeliny o długości 8 km osiągnęła odległość 18.5 km nie docierając do morza i pokryła obszar ponad 30 km kwadratowych.
Mam pytanie o Somma-Wezuwiusz. Od 1944 drzemie i moje pytanie brzmi kiedy i ew jak silnej erupcji mozna sie spodziewac? VEI 5 jak z 79 czy moze słabsza?
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć. Tego nikt nie wie. Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Powiedziałbym, że przebudzenie Wezuwiusza nastąpi nieprędko.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń