Rankiem 1 maja 2015 roku filipiński wulkan
Bulusan eksplodował emitując przez 5 minut popiół i parę. Erupcja rozpoczęła się o godzinie 8.09 lokalnego czasu. To na razie niewielka eksplozja, ale może dojść w następnych dniach do eskalacji aktywności erupcyjnej Bulusan. Z powodu zachmurzenia poranna eksplozja Bulusan nie była dobrze widoczna. O godzinie 10.30 wulkan emitował obłok pary sięgający wysokości 200 metrów. Po eksplozji sieć sejsmiczna Bulusan zarejestrowała 40 wulkanicznych trzęsień ziemi. Permanentna Strefa Niebezpieczeństwa wokół wulkanu wynosi 4 km. Zastanawiam się który z wulkanów ożywi się pod moją nieobecność w kraju. Piton de la Fournaise? Bulusan? Sierra Negra? Dempo? A może jakiś inny?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz