Rankiem 18 listopada doszło do relatywnie silnej eksplozji jawajskiego wulkanu Merapi. Towarzyszyła jej chmura popiołu sięgająca wysokości 2 km oraz głośny hałas. Popiół opadł na wschodnią i południową stronę wulkanu na dystansie nawet do 30 km. Ludzie w panice zaczęli opuszczać wioski i miasteczka w pobliżu Merapi.
Sumatrzańskim wulkanem Sinabung targnęła kolejna już eksplozja generująca obłok popiołu o wysokości 9 km (na niesamowitym zdjęciu z Twittera).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz