![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6WM6w5b8NJbXrc7vqz3PKC1SD5lE9kxFBscCl1akdvlRMCIvVIhnCvy6WsaYHnGHrYlwm5q2kSZAnce9iH6dNtNhoplidRkfWdSO24OANYfG_iN-O45jLNarAzz1vLAcdvcUwsWP7APbQ/s280/Pisgah+Crater.jpg)
W ten weekend użytkownik portalu Youtube zamieścił na nim film o rzekomej erupcji Pisgah Crater w południowej Kalifornii na pustyni Mojave. 100-metrowy stożek żużlowy Pisgah Crater jest częścią bazaltowego obszaru wulkanicznego Lavic Lake w Kalifornii. Użytkownik twierdził, że dostrzegł mały obłok na radarze pogodowym, który pojawiał się i znikał. Mamy zatem do czynienia z erupcją urojoną, której nie było. Nikt jej nie widział, nie ma po niej śladu, nie ma wstrząsów sejsmicznych. Poszła plotka o erupcji wulkanicznej w USA i wiele osób łyknęło ją bez popitki. Na zdjęciu stożek Pisgah.
Link na Youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=7X9-pV67DvU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz