Może być wulkaniczna niespodzianka tego roku. Na razie informacje są nader skąpe, ale dzisiaj w nocy około godziny 19 rozpoczęła się erupcja szczelinowa groźnego wulkanu
Nyiragongo w Demokratycznej Republice Kongo. Wyciek lawy ma miejsce z północno-wschodniej flanki wulkanu. Lawa płynie w kierunku wioski Kibumba w Rwandzie. Jak informuje Culture Volcan na Twitterze do bocznej erupcji szczelinowej doszło u podstawy wschodniej flanki wulkanu pomiędzy Kibati i Buhumba. Rwanda zamknęła granice przed uciekającymi mieszkańcami miast Goma i Gisenyi. Póki co wylew lawy nie zagraża obu tym miastom. Swoją drogą pojawiły się informacje o erupcji sąsiedniego wulkanu
Nyamuragira. Prawdopodobnie ludzie mylą obie nazwy wulkanów.
Lawa płynie według ostatnich informacji w kierunku miejscowości Busambli i Byungo oraz zgrupowania Mudja. Odczuwalna panika w mieście Goma, którego populacja liczy 670 000 ludzi. Plan ewakuacji miasta został uruchomiony. Podobno pali się cmentarz Makao oddalony o 4 km od lotniska w Goma. Płoną pierwsze zabudowania w Buhene - są to przedmieścia miasta Goma. Wyciek lawy znajduje się kilka km od międzynarodowego lotniska w Goma, zatem jest ono zagrożone. Właściciele stacji benzynowych dostali polecenie usunięcia paliwa, aby nie doszło do eksplozji tak jak w 2002 roku. Granica Rwandy i DRK została otwarta.
Jezioro lawy wulkanu Nyiragongo prawdopodobnie zostało kompletnie wydrenowane.
Według wulkanologa Simona Carna anomalia termiczna (czyli wypływ lawy) ma miejsce na wschodnim zboczu Nyiragongo w kierunku granicy z Rwandą. Lawa przecięła drogę z Goma do Rutshuru.
Do ostatnich niszczycielskich erupcji szczelinowych Nyiragongo doszło w latach 1977 i 2002. W obu przypadkach potoki lawy niszczyły infrastrukturę i zginęły dziesiątki ludzi. To groźny wulkan z najszybszymi wylewami płynnej lawy na świecie - ich prędkość dochodzi do 60 km/h. Ze względu na gęste zaludnienie okolic najniebezpieczniejszy na kontynencie afrykańskim.
Aktualizacja: Wypływ płynnej lawy z wulkanu Nyiragongo zatrzymał się w Buhene (przedmieścia Goma) blisko lotniska. Wygląda na to, że aktywność erupcyjna wulkanu osłabła. Niektórzy Kongijczycy przekraczają już granicę Rwandy/DRK i wracają do domów. W Goma i okolicach miały miejsce niewielkie trzęsienia ziemi. Lawa dotarła do Buhene oraz do wiosek Mutaho, Kabaya, Kasenyi.
Oficjalny bilans erupcji to obecnie przynajmniej 15 osób zabitych - w tym ofiary wypadków komunikacyjnych oraz cztery trupy w trakcie próby ucieczki z więzienia w Munzenze. Dwie osoby zostały uśmiercone przez wylew lawy. 170 dzieci uchodzi za zaginione po oddzieleniu się od rodziców. W porównaniu jednak z erupcją 17 stycznia 2002 roku szkody tym razem są minimalne. Lotnisko w Goma nie zostało uszkodzone. Lawa przecięła jednak drogę łączącą Goma z Beni.
EDIT: 24 maja odkryto kolejnych pięć ciał 13 km na północ od Goma. Ofiary śmiertelne przekraczały krzepnący wylew lawy. Udusiły je toksyczne gazy. Jedna osoba w stanie krytycznym została zabrana do szpitala. W nocy oraz w poniedziałek miały miejsce liczne wstrząsy wtórne wskazujące na obecność magmy pod powierzchnią m.in. trzęsienie ziemi o magnitudzie 5.1 pod powierzchnią jeziora Kivu (Kiwu) o godzinie 11.53 czasu GMT (Rwanda). Ciekaw jestem czy dojdzie do wznowienia aktywności szczelinowej. Po erupcji filipińskiego wulkanu Taal 12 stycznia 2020 roku także miała miejsce długotrwała aktywność sejsmiczna... i wulkan nie wznowił erupcji.
W tej chwili trwa także kolejny paroksyzm erupcyjny wulkanu Etna z New SE Crater zapoczątkowany aktywnością strombolijską. Mają miejsce fontanny lawy.
Dzisiaj wyciek lawy z erupcji Geldingadalsgos przerwał czterometrową barierę ziemną i zaczął spływać do doliny Natthagi. Powstał malowniczy lawospad, zapalił się mech. Kwestia czasu, być może kilku tygodni gdy lawa przetnie przybrzeżną drogę.
24 maja 2021 roku po 45 dniach aktywności powierzchniowej zakończyła się erupcja szczelinowa wulkanu Piton de la Fournaise na wyspie Reunion.