środa, 23 września 2015

Wybucha wulkan Telica

Rankiem 23 września 2015 roku o godzinie 8.15 lokalnego czasu dochodzi do serii eksplozji wulkanu Telica w Nikaragui i emisji popiołu. Pierwsza eksplozja trwała 20 minut, pozostałe trzy były krótsze. Obłok erupcyjny sięga wysokości 400-500 metrów, a opad popiołu ma miejsce w Quezalguaque, Posoltega i w mniejszym stopniu w Chichigalpa i Chinandega. Poprzednio wulkan Telica wybuchał dwukrotnie w maju 2015 roku.

Następna eksplozja wulkanu Telica miała miejsce 24 września 2015 roku.

Erupcja lawowa wulkanu Piton de la Fournaise na Reunion trwa już ponad miesiąc. Aktywność efuzywna pozostaje silna, a pole lawy powoli rozszerza się na wschód w kierunku Grandes Pentes. W pobliżu Piton Rivals uformował się stożek z niewielkim jeziorem lawy. Stamtąd wylewy lawy przemieszczają się tubami lawowymi.

poniedziałek, 21 września 2015

Erupcja wulkanu Meru w Tanzanii? Nie, jednak wulkan płonie

Czyżby kolejna niespodzianka w roku 2015 po Cotopaxi w Ekwadorze? Wygląda na to, że po 105 latach drzemki wczoraj obudził się wulkan Meru w Tanzanii. Widziano obłok erupcyjny sięgający wysokości 1 km. Miejsce [potencjalnej erupcji: boczny otwór erupcyjny na północnym zboczu Meru w pobliżu miasta Arusha. Brak raportów o zniszczeniach czy ofiarach śmiertelnych. Czekam na więcej informacji, bo póki co nie ma potwierdzenia tego wybuchu.

EDIT: Ku mojemu rozczarowaniu erupcji Meru nie ma. Fałszywy alarm. Od wczoraj olbrzymi pożar trawi północne zbocze Meru. Las deszczowy podpalili farmerzy na Meru po dyspucie z lokalnymi strażnikami leśnymi, którzy weszli na ich tereny. Władze Parku Narodowego Arusha nie stanęły na wysokości zadania i go nie ugasiły. Płomienie dotarły aż na wierzchołek Meru z powodu wyschnięcia źródeł wody na wulkanie. Płoną cedry i zawarty w nich olej. Ponad 200 mieszkańców wiosek Olosinoni i Kisimiri bierze udział w gaszeniu płomieni. Ogień dotarł już na stronę Little Meru i zagraża lasom Momella. Ludzie niszczą własne dziedzictwo.

Moje dotychczasowe wulkaniczne wypawy: http://volcanic-landscapes.blogspot.com/

UPDATE: Pożar, który rozpoczął się 20 września na północnym zboczu wulkanu Meru w Tanzanii znajduje się dzisiaj (22.IX) pod kontrolą. Trudności w walce z płomieniami sprawiają porywiste wiatry i trudny teren. Już ponad 1000 ludzi próbuje ugasić pożar, który wywołali farmerzy nielegalnie wspinający się na Meru.

niedziela, 13 września 2015

Silniejsza niż zazwyczaj erupcja wulkanu Aso w Japonii

Do erupcji wulkanu (kaldery) Aso z krateru Nakadake (południe Kiusiu) doszło o godzinie 9.47 lokalnego czasu 14 września 2015 roku. Chmura popiołu sięgnęła wysokości 2 km. Kilkoro turystów przebywających na parkingu w pobliżu wulkanu zostało szybko ewakuowanych. Erupcja nastąpiła bez ostrzeżenia, zatem mogła mieć charakter freatomagmowy. Opad popiołu miał miejsce w odległości 4 km od wulkanu, a kolumna erupcyjna szybko zapadła się formując spływy piroklastyczne. Kilka lotów z pobliskiego miasta Kumamoto zostało anulowanych. Aso został objęty trzecim stopniem alarmu, co oznacza nie zbliżać się do wulkanu.

Rankiem 15 września o godzinie 08.22 lokalnego czasu umiarkowanie duży spływ piroklastyczny zszedł z sumatrzańskiego wulkanu Sinabung. Towarzysząca mu chmura popiołu sięgnęła wysokości 5.4 km.

czwartek, 10 września 2015

Gamalama i Cotopaxi
























Cotopaxi (Ekwador) - Aktywność erupcyjna wciąż trwa, ale w ciągu ostatnich dni jest mniej intensywna. Słabe/umiarkowane eksplozje generują obłoki popiołu sięgające setek metrów/1 km. Analiza popiołu przez belgijskie laboratorium ujawniła iż składa się on z fragmentów starszych skał z górnego kanału. Wskazuje to na freatyczny charakter erupcji wulkanu Cotopaxi, czyli bez obecności świeżej magmy. Aktywność sejsmiczna wulkanu, choć wciąż wysoka, zmniejszyła się w ciągu minionych dni i nie robi się coraz płytsza.

Gamalama (Indonezja) - 8 września 2015 roku o godzinie 7.57 lokalnego czasu doszło do eksplozji wulkanu Gamalama (na zdjęciu), która wygenerowała obłok popiołu sięgający wysokości 1.5 km. Zamknięto lotnisko na wyspie Ternate. Nie jest pewne czy eksplozja miała charakter freatyczny czy obejmowała świeżą magmę. Wylewy lawy i rozżarzone lawiny schodzą z innego indonezyjskiego wulkanu Karangetang.

Małe/umiarkowane eksplozje targają od czasu do czasu meksykańskim wulkanem Colima. Oj brakuje mi jakiejś potężnej i widowiskowej erupcji wulkanicznej.

piątek, 4 września 2015

Xavier Rosset i 300 dni na Tofua

Zaimponował mi ostatnio szwajcarski podróżnik i eks-snowboardzista Xavier Rosset, który w 2009 roku spędził 300 dni w samotności na wulkanicznej wyspie Tofua wchodzącej w skład Tonga. Miał ze sobą tylko kilka narzędzi m.in. maczetę i małą kamerę, którą kręcił próby adaptacji do środowiska. Chciał odkryć na nowo samego siebie. Współczesny Robinson Crusoe na wyspie z aktywnym wulkanem. Aby ocaleć w dżungli musiał polegać tylko na sobie. Szukał jedzenia, początkowo zjadał tylko kokosy, potem rozszerzył dietę na pobrzeżki i zaczął łowić ryby. Z czasem założył niewielką plantację. Wygrzebał w ziemi jamę-pułapkę, w której odnalazł małą świnkę. Zwierzę po nakarmieniu stało się jego przyjacielem. Już nie był sam, gdyż świnka poruszała się za nim gdziekolwiek szedł. Towarzyszył mu także pozostawiony na wyspie pies. Samotność i brak komunikacji z innymi były dla Xaviera najtrudniejsze, komary dawały mu się we znaki. Sporadycznie odwiedzali go miejscowi czy turyści np. z Norwegii. Po 10 miesiącach pobytu na Tofua wrócił odmieniony. Zwolnił tempo życia.

Tofua to kolista wyspa o szerokości 8 km na którą składa się kaldera o szerokości 5 km, w której znajduje się głębokie słodkowodne jezioro otoczone stromymi klifami. Post-kalderowy stożek Lofia znajduje się w północnej części kaldery. Jest aktywny fumarolicznie, to z niego mają miejsce eksplozywne erupcje. W pobliżu Tofua znajduje się wulkaniczna wyspa Kao.

Aż chciałoby się uciec gdzieś na jakąś samotną wulkaniczną wysepkę i spędzić tam trochę czasu w samotności. Tylko ja i wulkan.

Link: http://www.tedxgeneva.net/talks/xavier-rosset-300-days-alone-on-an-island/

Etna - galeria czytelnika bloga

3 września 2015 roku napisał do mnie czytelnik mojego bloga, który chciał się ze mną podzielić swoimi zdjęciami z niedawnej wyprawy na sycylijski wulkan Etna. Bardzo mnie cieszy gdy piszą do mnie osoby, dla których wulkany są atrakcyjne. Celem niniejszego bloga jest popularyzacja wulkanologii oraz informowanie na bieżąco o aktywności wulkanów na świecie. Jeśli zatem mieliście okazję widzieć jakiś wulkan (tym bardziej egzotyczny), byliście na nim i go sfotografowaliście to nie wahajcie się podsyłać mi zdjęć z krótkim opisem i datą ich zrobienia. Chętnie je tutaj zamieszczę, bo wulkany są piękne i majestatyczne. Mój adres mailowy to khanate@wp.pl.

Oddaję głos czytelnikowi bloga: "Pierwsze zdjęcia są od strony Rifugio Sapienza. Chcieliśmy dotrzeć na krawędź Valle del Bove ale niestety chmury skutecznie przysłoniły wszystko. Za to trafiliśmy na dwie małe kopuły z aktywnymi fumarolami. Dotknęliśmy gorącej ziemi - fajne uczucie. Byliśmy też od drugiej strony, od Piano Provenzana, na kraterach z 2002 r. Był tam ciekawy krater, między dwoma większymi, mały ale bardzo stromy z kominem/studnią na dole, w którym nie było widać dna. Zbocza były tak strome, że ryzykownie było zaglądać."

czwartek, 3 września 2015

Cotopaxi, Tungurahua i Fuego

- Cotopaxi (Ekwador) - 2 września 2015 roku kolumna pary z domieszką popiołu nad wulkanem Cotopaxi sięgnęła wysokości 4 km. Opad popiołu odnotowano w Malachi, Aloasi i Chaupi. Dzienna emisja SO2 wynosi 4500 ton.

- Tungurahua (Ekwador) - Wulkan Tungurahua w Ekwadorze 2 września 2015 roku o godzinie 15 lokalnego czasu wyemitował obłok popiołu sięgający wysokości 3 km.

- Fuego (Gwatemala) - Z wulkanu Fuego schodzą trzy wylewy lawy w kierunku kanionów Santa Teresa, Trinidad i Las Lajas. Eksplozjom wulkanu towarzyszą obłoki gazu i popiołu sięgające wysokości 5 km. Opad popiołu miał miejsce w San Pedro Yepocapa, Morelia, Panimaché, Santa Sofía i Sangre de Cristo. Po 27 godzinach erupcja Fuego ustała. Zdj. Rosendo Morales.